Tegoroczne „Święto Baby” troszeczkę pokrzyżowała pogoda. Pojawiający się co chwila deszcz nie zachęcał do odwiedzenia boiska w Racławicach. Impreza miała rozpocząć się marszem, jednak w takich okolicznościach nie było to możliwe i od razu zamontowaliśmy się na scenie.

Zmiana planów nie spowodowała natomiast zmian naszego repertuaru. Na początku zagraliśmy marsz „Alamo”, którym i tak mieliśmy się przywitać z racławicką publicznością. Potem już było wszystko, co u nas najlepsze – „Sobótka”, „Flashlight”, „Luna i „Baby Love” a na bis „Intrada Regionalna”.

W trakcie koncertu rozpadało się na dobre. Na szczęście były jeszcze namioty, pod którymi mogli schronić się Ci, którzy mimo wszystko przyszli nas oglądać. Wielkie dzięki za przybycie i…wytrwałość!