W piątek 10 maja nasza orkiestra miała okazję zobaczyć prawdziwych profesjonalistów w akcji. W ramach integracji wspólnie wybraliśmy się do krakowskiej filharmonii.

Pomysł wspólnego wyjazdu zrodził się jeszcze przed Wielkanocą. Następnie ruszyły zapisy, a zarząd zorganizował bilety oraz przejazd do Krakowa. Do filharmonii stawiliśmy się w 15 osób. Na miejscu posłuchaliśmy Orkiestry Filharmonii Krakowskiej pod batutą głównego dyrygenta Charlesa Olivieri-Munro’ego, a w repertuarze znajdowały się:

– Richard Wagner – Uwertura do opery Tannhäuser
– Johannes Brahms – Koncert skrzypcowy D-dur op. 77
– Carl Reinecke – II Symfonia c-moll op. 134 Håkon Jarl.

Warto odnotować, że w trakcie koncertu skrzypcowego solową partię wykonywała światowej sławy skrzypaczka Irmina Trynkos.

Cały koncert opisany został przez Pana Jakuba Puchalskiego na oficjalnej stronie filharmonii. Poniżej jego treść:

Średniowieczne baśnie i średniowiecze zamienione w baśń – czyli uwertura do Tannhäusera, jedna z najbardziej efektownych i uwielbianych partytur Wagnera, oraz romantyczna i obrazowa II Symfonia Håkon Jarl Carla Reineckego: dzieło tyleż nieznane, co pełne inwencji, a przy tym spowite mroczną fantazją. Do tego kompozycja najbardziej klasyczna w XIX-wiecznym repertuarze koncertów solowych, choć zarazem będąca „antykoncertem”, napisanym – jak twierdzili co poniektórzy – nie „na skrzypce” lecz przeciw nim. Żadne uprzedzenia nie były jednak w stanie przeszkodzić powodzeniu Koncertu skrzypcowego D-dur Johannesa Brahmsa – i jego nowatorskiemu, monumentalnemu wymiarowi, na jaki wyniósł przeważnie popisowy w owym czasie gatunek. Jedno z najważniejszych i najpopularniejszych dzieł stanie obok właściwie zapomnianego – czy nie okaże się, że historia jest sędzią bardziej przypadkowym, niż sprawiedliwym?

Po zakończeniu koncertu mieliśmy jeszcze chwilę na wzajemną integrację i komentowanie wyjazdu. Jesteśmy pewni, że czas poświecony na ten wypad kosztem próby nie poszedł na marne!